Catherine to pierwsza część
tetralogii Nory Roberts, która obecnie została wznowiona pod wspólnym tytułem Siostry
Calhoun. Część pierwsza poświęcona jest perypetiom miłosnym najmłodszej
z czterech sióstr: Catherine "C.C." Calhoun.
Catherine ma 23 lata i jest właścicielką
warsztatu samochodowego. Pewnego dnia trafia do niego Trenton St. James.
Szybko okazuje się, że usmarowana smarem dziewczyna to jedna z kobiet,
których puszkuje. W
małej miejscowości pojawia się z polecenia ojca, który właśnie zajmuje
się sprawą
swojego kolejnego nieudanego małżeństwa. Trenton ma obejrzeć rezydencję,
przekonać właścicielki do podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie
sprzedaży domu.
Celem zakupu miałaby być następująca przemiana domu w kolejny hotel.
Trenton
przybywa do Towers na zaproszenie ciotki sióstr Calhoun, Coco, która w
jego
wizycie upatruje również początek romantycznej wizji przygody dla jednej
ze
swoich podopiecznych. Wychowaniem dziewcząt zajmuje się od tragicznego
wypadku ich rodziców, czyli od ponad piętnastu lat. Sprzedaży domu
stanowczo sprzeciwia się najmłodsza z sióstr - C.C.
Trent oczarowany jest domem wybudowanym
na skalistym urwisku nad zatoką Maine, związanymi z nim tajemnicami, a przede
wszystkim nieokiełznaną i pełną temperamentu Catherine. Wielokrotne toczone
rozrywki słowne, niecodzienny zawód wykonywany przez C.C.,
ciągłe umorusanie jej twarzy w smarach, pozwalają Trentowi bliżej poznać młodą
dziewczynę. Gotowy jest na przelotny romans, ale zupełnie nie spodziewał się
tej burzy obudzonych w nim emocji. Co z tego wszystkiego wyniknie i jaka będzie
ostateczna decyzja w sprawie domu?
Towers to rezydencja rodzinna,
która od pokoleń należała do Calhoun’ów. Mieści wiele pokojów, zakamarków i tajemniczych miejsc,
wśród których należy wymienić wieżę. Tam swój wolny czas spędzała prababka Amandy,
Lilah, Suzanna i Catherine - Bianca. Jej nieznany bliżej romans, związek z
pradziadkiem, niespodziewana śmierć oraz związane z nią zaginione klejnoty, osnuwa cień
tajemnicy. Wątek ten zapewne będzie powoli odkrywany przez całą serię.
Książka idealna na lato. Romans
prosty, zauroczenie natychmiastowe, a słowa „kocham cię” jak dla mnie padają zbyt szybko, ale tajemnica
związana z prababką i naszyjnikiem jest intrygująca. Siostry Calhoun to cztery
zupełnie odmienne osobowości, więc wydaje mi się, że każda z pozostałych książek
będzie równie ciekawa. Nie czytałam do tej pory tego cyklu, więc nadrabiam.
Nora Roberts, Catherine, wydawnictwo HarperCollins Polska,
wydanie 2020, cykl: Siostry Calhoun, t. 1, tytuł oryg.: Courting Catherine,
przekład: tytuł oryg.: The Calhouns #1, oprawa
miękka, stron 240.
* słowem malowane- post 22.08.2020.