Megan O’Riley wraca po latach z
dziewięcioletnim synem na wybrzeże, gdzie ma się zająć finansami hotelu
Calhounów. Megan nie jest jednak kolejną siostrą Calhoun, bo jak wiemy
było ich cztery. Wiele lat temu, jako
siedemnastoletnia dziewczyna, miała romans narzeczonym Suzanny.
Z narzeczonego, potem stał się mężem naiwnej Calhounówny, a tymczasem
zraniona i porzucona Megan wkrótce została samotną mamą. Oczywiście
Suzanna dowiaduje się wszystkiego, kiedy jej małżeństwo zaczyna się
rozpadać. Jak wiemy i ona znajdzie przystań szczęścia. Po latach Megan
wkracza ponownie w życie
Suzanny i mimo przeszłości zostaje ciepło przyjęta wraz z synem do tej
rodziny.
Propozycja i nowa praca przynosi nietuzinkowe wyzwania, bowiem
niezrażony chłodnym nastawieniem,
Nate Fury, przyjaciel Calhounów, zakochuje się w kobiecie i
konsekwentnie
dąży do zdobycia jej serca.
Ostatnia część serii była nieskomplikowanym, ale przyjemnym romansem.
Brak tu wiodącej rodzinnej tajemnicy, bowiem historia dotycząca
Bianki, została rozwiązana, a hotel został
ukończony i otwarty. Mowa jest jednak o bohaterach poznanych w
poprzednich częściach i ich relacjach w stworzonych związkach.
Wrócę jednak do bohaterów piątej części. Megan ma złe doświadczenia,
ale również Nate ma swoją
przeszłość. Ta książka opowiada o historii miłosnej, w której pojawiły
się problemy z ojcem jej syna. Wygrywa lojalność, miłość i jedność
rodziny. Dobra
lektura z satysfakcjonującym zakończeniem.
Nora Roberts, Pomyślne wiatry, wydawnictwo
HarperCollins Polska, wydanie 2021, tytuł oryg.: Megan's Mate, tłumaczenie: Julita Mirska, cykl: Siostry
Calhoun, t. 5, oprawa miękka, stron 304.
* post z 11.06.2021 blog Słowem malowane