sobota, 2 lutego 2013

Zagubieni

Nora Roberts to autorka którą odkryłam w wakacje roku 2012 i po pierwszej książce nabrałam wielkiej ochoty na następną i na następna. A przyjemność trzeba sobie ''dawkować'', co by się nie zanudzić, to tez 1-2 książki Nory Roberts na miesiąc to liczb w sam raz:) Pisarka ta świetnie łączy namiętność z sensacją.  Jej postacie nie są wyidealizowane, ale wręcz przeciwnie bardzo rzeczywiste i to duży plus moim zdaniem, bo nie każdy to potrafi.
***

Zagubieni - Nora Roberts
Gillian, doktor fizyki zajmująca się badaniami nad antidotum przeciw chorobie popromiennej, jest w posiadaniu cennych notatek swego brata, również naukowca, porwanego przez organizację terrorystyczną. Czując, że wkrótce sama padnie ofiarą porywaczy, Gillian szuka pomocy w służbach wywiadowczych. W odnalezieniu brata pomaga jej Trace, tajemniczy agent, który twierdzi, że poznał życie i ceni w nim tylko jedno - wolność. Ale w tym przypadku on też jest bezradny i zagubiony...
AutorNora Roberts
Wydawnictwo Harlequin Enterprises
Wydano: 2000
stron: 256
Oprawa: Miękka.

Trace spędza spokojnie swój zasłużony urlop opłakuje śmierć przyjaciela. Tymczasem znajduje go Gillinan, zdesperowana doktor fizyki, której brat i bratanica zostali porwani. Mężczyzna się waha, ale jego stosunek diametralnie się zmienia, gdy dowiaduje się o kilku ''pikantnych'' szczegółach z śmierci przyjaciela. a że ten człowiek był dla niego bardzo ważny decyduje się  pomścić śmierć przyjaciela a przy okazji pomóc Gillian. 
Obydwoje mają dość ''ciekawe'' charaktery, a ich połączenie to prawdziwa mieszanka wybuchowa. A co wyjdzie z tego, bez wątpienia, ciekawego duetu? 
Książka ta ukazuje ciekawie pracę drobną, szczegółową, która jest podstawa tego zadania.
Jak rozwinie się akcja i czy gra będzie się toczyć tylko o zakładników?? 
Jako plus mogę ''uznać'' umiejętnie wtopiona retrospekcję co dodaje uroku tej książce:) 
Nora Roberts jak zwykle dozowała napięcie i obdarzyła nas zaskakującym zakończeniem.
Myślę, że warto przeczytać.

10 komentarzy:

  1. Fajnie krótko i na temat. Literówka nie sanacją. a sensacją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozwoliłam sobie zaingerować i poprawiłam tę "sanację" ;-)

      Usuń
    2. Zauważyłam właśnie, bo jak chciałam poprawić, to była wersja odpowiednia, a ja po prostu przed publikacja nie dopatrzyłam się tego błędu:)

      Usuń
  2. Nie czytałam jeszcze jej.

    Ps. Tag usunęłam, dopiero z Agnieszką będziemy uzupełniać i tagować, żeby bałaganu nie było.

    Jaka to była seria? Znasz wszystkie tytuły w serii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm mam książkę "Opętanie" to wydanie
      http://lubimyczytac.pl/ksiazka/65811/opetanie
      i na okładce podany jest skrót SMR niestety nie wiem, co oznacza.
      Natomiast wewnątrz książki jest napisane, że znak towarowy Harlequina i serii Kolekcja jest zastrzeżony, więc to pewnie dawna Kolekcja...

      Usuń
    2. Ja czytałam 2 ostatnie.
      Seria to Rodzina O'Hurleyów
      Ostatnia uczciwa kobieta
      Za kulisami
      Opętani
      Zagubieni

      Usuń
    3. Dwa pierwsze tytuły zostały opublikowane we wznowieniu Miry pod wspólnym tytułem "W blasku reflektorów", czytałam w zeszłym roku, fajni ci O'Hurleye ;-)

      Usuń
    4. Uzupełniłam i nowe i te pierwsze wydania :) Osobiście chyba ich nie mam i nie czytałam, na pewno nie czytałam.

      Usuń
  3. Co do serii, to najprawdopodobniej jest to wznowiona niedawno seria klanu O’Hurleyów.
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/105052/niebezpieczna-gra
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/87902/w-blasku-reflektorow

    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/55768/zagubieni
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/65811/opetanie
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/99617/ostatnia-uczciwa-kobieta
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/55686/za-kulisami

    OdpowiedzUsuń
  4. Znajdę chwilkę to uzupełnię, dziękuję Kochana!

    OdpowiedzUsuń