Wystarczy
słowo, jakiś gest i nagle wiesz, czego od życia chcesz
i choć
alfabet dobrze znasz, litera ta taka niezwykła jest:
N jak Nora... ;-)
Witamy w królestwie Nory Roberts!
Czasem wystarczy słowo rzucone pół żartem, pół
serio w rozmowie na zupełnie inny temat, by stać się zalążkiem
nowego pomysłu. Taka idea – zapalnik. Dokładnie tak było w
naszym przypadku – jedna z nas wspomniała o tym, że przydałoby
się wyzwanie z książkami Nory Roberts, druga podchwyciła tę myśl
i wciągnęła pomysłodawczynię do realizacji projektu.
Burza mózgów. Wymyślanie tytułu, zasad, układu.
Kolejne pomysły... Okazałyśmy się wyjątkowo zgodnymi
współpracowniczkami i oto wspólnymi siłami oraz z pomocą
wspaniałych osób (dziękujemy ślicznie twórcy grafiki)
stworzyłyśmy blog, na którym pragniemy gromadzić opinie i
wrażenia czytelników książek Nory Roberts.
Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa. Szczegółowe
informacje o charakterze projektu i sposobie przyłączenia się
znajdziecie w zakładce „O wyzwaniu...”.
Mamy nadzieję, że lektura twórczości Nory Roberts, a także oglądanie filmów nakręconych na jej podstawie, przyniesie nam wszystkim wiele satysfakcji.
Mamy nadzieję, że lektura twórczości Nory Roberts, a także oglądanie filmów nakręconych na jej podstawie, przyniesie nam wszystkim wiele satysfakcji.
Pozdrawiamy!
Sabinka i Agnesto
To będzie dla mnie też mobilizacja aby w końcu obejrzeć filmy na podstawie książek Nory żadnego z nich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńCzasem właśnie potrzebna jest taka mobilizacja, bo nieraz coś się odkłada na potem i potem...
UsuńJa również nic nie oglądałam, chyba, że dawno temu i nie wiedząc, że to na podstawie Nory.
Ależ się cieszę, że trafiłam na Wasz blog. Ostatnio czytam jedynie książki Nory, nie moge się od nich oderwać. Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za świetną stronę.
OdpowiedzUsuńAudrey-87
Wystarczy przesłać na maila swoje zgłoszenie wraz z adresem bloga :)
UsuńZapraszam