Nora Roberts to autorka którą odkryłam w wakacje roku 2012 i po pierwszej książce nabrałam wielkiej ochoty na następną i na następna. A przyjemność trzeba sobie ''dawkować'', co by się nie zanudzić, to tez 1-2 książki Nory Roberts na miesiąc to liczb w sam raz:) Pisarka ta świetnie łączy namiętność z sensacją. Jej postacie nie są wyidealizowane, ale wręcz przeciwnie bardzo rzeczywiste i to duży plus moim zdaniem, bo nie każdy to potrafi.
***
Gillian, doktor fizyki zajmująca się badaniami nad antidotum przeciw chorobie popromiennej, jest w posiadaniu cennych notatek swego brata, również naukowca, porwanego przez organizację terrorystyczną. Czując, że wkrótce sama padnie ofiarą porywaczy, Gillian szuka pomocy w służbach wywiadowczych. W odnalezieniu brata pomaga jej Trace, tajemniczy agent, który twierdzi, że poznał życie i ceni w nim tylko jedno - wolność. Ale w tym przypadku on też jest bezradny i zagubiony...
Autor: Nora RobertsWydawnictwo: Harlequin Enterprises
Wydano: 2000
stron: 256
Oprawa: Miękka.
Trace spędza spokojnie swój zasłużony urlop opłakuje śmierć przyjaciela. Tymczasem znajduje go Gillinan, zdesperowana doktor fizyki, której brat i bratanica zostali porwani. Mężczyzna się waha, ale jego stosunek diametralnie się zmienia, gdy dowiaduje się o kilku ''pikantnych'' szczegółach z śmierci przyjaciela. a że ten człowiek był dla niego bardzo ważny decyduje się pomścić śmierć przyjaciela a przy okazji pomóc Gillian.
Obydwoje mają dość ''ciekawe'' charaktery, a ich połączenie to prawdziwa mieszanka wybuchowa. A co wyjdzie z tego, bez wątpienia, ciekawego duetu?
Książka ta ukazuje ciekawie pracę drobną, szczegółową, która jest podstawa tego zadania.
Jak rozwinie się akcja i czy gra będzie się toczyć tylko o zakładników??
Jako plus mogę ''uznać'' umiejętnie wtopiona retrospekcję co dodaje uroku tej książce:)
Jako plus mogę ''uznać'' umiejętnie wtopiona retrospekcję co dodaje uroku tej książce:)
Nora Roberts jak zwykle dozowała napięcie i obdarzyła nas zaskakującym zakończeniem.
Myślę, że warto przeczytać.
Myślę, że warto przeczytać.
Fajnie krótko i na temat. Literówka nie sanacją. a sensacją.
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie zaingerować i poprawiłam tę "sanację" ;-)
UsuńZauważyłam właśnie, bo jak chciałam poprawić, to była wersja odpowiednia, a ja po prostu przed publikacja nie dopatrzyłam się tego błędu:)
UsuńNie czytałam jeszcze jej.
OdpowiedzUsuńPs. Tag usunęłam, dopiero z Agnieszką będziemy uzupełniać i tagować, żeby bałaganu nie było.
Jaka to była seria? Znasz wszystkie tytuły w serii?
Hmm mam książkę "Opętanie" to wydanie
Usuńhttp://lubimyczytac.pl/ksiazka/65811/opetanie
i na okładce podany jest skrót SMR niestety nie wiem, co oznacza.
Natomiast wewnątrz książki jest napisane, że znak towarowy Harlequina i serii Kolekcja jest zastrzeżony, więc to pewnie dawna Kolekcja...
Ja czytałam 2 ostatnie.
UsuńSeria to Rodzina O'Hurleyów
Ostatnia uczciwa kobieta
Za kulisami
Opętani
Zagubieni
Dwa pierwsze tytuły zostały opublikowane we wznowieniu Miry pod wspólnym tytułem "W blasku reflektorów", czytałam w zeszłym roku, fajni ci O'Hurleye ;-)
UsuńUzupełniłam i nowe i te pierwsze wydania :) Osobiście chyba ich nie mam i nie czytałam, na pewno nie czytałam.
UsuńCo do serii, to najprawdopodobniej jest to wznowiona niedawno seria klanu O’Hurleyów.
OdpowiedzUsuńhttp://lubimyczytac.pl/ksiazka/105052/niebezpieczna-gra
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/87902/w-blasku-reflektorow
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/55768/zagubieni
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/65811/opetanie
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/99617/ostatnia-uczciwa-kobieta
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/55686/za-kulisami
Znajdę chwilkę to uzupełnię, dziękuję Kochana!
OdpowiedzUsuń